MMA.ORG.PL

MMA-VIP

Syn Jerzego Kuleja nawołuje by Najman przestał wykorzystywać nazwisko ojca do swoich gierek!

Opublikowane

jerzy kulej
fot.: Wikipedia / upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/53/Kulej_Kostyra.jpg

W rozmowie z portalem sport.interia.pl Waldemar , syn legendy Polskich sportów walki (ściślej – trenera boksu) nawołuje do cały czas będącego na piedestale show-biznesu powiązanego ze światem sportu Marcina Najmana by ten przestał podpierać się wizerunkiem ojca w haniebnych celach.

Najman w 2022 zamierza trzykrotnie zameldować się w klatce

Tak. I ja sądzę, że Marcin zrobi wokół siebie wszystko, wywoła każdy szum, byle podtrzymać zainteresowanie swoją osobą.”

Waldemar dla sport.interia.pl

Never ending story pt. „koniec kariery Marcina Najmana” trwa w najlepsze. Ileż to już razy słyszeliśmy… Tym razem „El Testosteron” ogłosił, że 2022 rok będzie ostatnim jeśli chodzi o jego występy w klatce MMA. Stety-niestety w tej samej wypowiedzi informuje, że zrobi to trzykrotnie. Pojedynki mają być toczone w ramach organizacji .

Ponieważ w boksie nie miał nic do zaproponowania, próbował sił w MMA, co też mu nie wyszło. Jedną rzecz muszę przyznać: ma doskonałe umiejętności marketingowe i jest wspaniałym menedżerem. Potrafi zorganizować wokół siebie naprawdę dużo zamieszania. I to jest chyba główny cel tego, co robi.

Bo jemu nie zależy na tym, czy o nim mówi się dobrze czy źle, a raczej głównie źle, zaś jeśli chodzi o bycie sportowcem, to dla mnie niestety zawsze był zerem. Natomiast tą jedną rzecz trzeba tu podkreślić, że jak nikt inny potrafi z zera zrobić bohatera. Tutaj umiejętności ma absolutnie wyjątkowe i ten talent trzeba mu oddać (…)

Natomiast bardzo bym prosił, żeby pan to bardzo wyraźnie podkreślił: nigdy sobie nie życzyłem i nie życzę, aby kiedykolwiek pan , który swoje nazwisko może sobie szargać jak chce, w dalszym ciągu podpierał się nazwiskiem mojego ojca w takich haniebnych celach.

Świadczą one bowiem o jego poziomie, którego nie będę określał, bo jestem dobrze wychowany. Po prostu nie życzę sobie tego! A jeśli to będzie się powtarzało, to będę zmuszony wystąpić o ochronę dóbr osobistych, jako syn świętej pamięci wielkiego mistrza

Waldemar Kulej dla sport.interia.pl
Advertisement

Facebook

Advertisement
Advertisement