MMA.ORG.PL

FAME MMA

„To jest konkurencja dla Tańca z Gwiazdami, a nie dla KSW” – Włodarz KSW ostro o FAME MMA

Opublikowane

martin lewandowski
fot.: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:M.Lewandowski.jpg

weszło w świat mieszanych sztuk walki z wielkim impetem. Organizacja, która specjalizuje się w „walkach” tak zwanych „freak fighterów” w bardzo krótkim czasie zdobyła ona serca wielu kibiców, szczególnie młodszej części publiczności. Kto na tym traci, a kto zyskuje? CO o rosnącej sile konkurencji sądzą właściciele czołowych organizacji w Polsce?

 działa na Polskim (i nie tylko!) rynku od 2018 roku. Przez ten czas zorganizowano już 10 numerowanych gal, a także jedną pod nazwą HYPE MMA. Nazwa FAME nie wzięła się znikąd. Organizacja zrzesza wiele gwiazd sportu, show-biznesu a także kultury i rozrywki. W klatce, w roli komentatorów czy ekspertów możemy podziwiać takie osobistości jak: Popek, Don Kasjo, Marcin Różalski, Mini Majk, Trybson, AdBuster, Rafonix, Isamu, Bonus BGC… a także kobiety jak Monika Godlewska, czy Marta Linkiewicz.

W ostatnim czasie idąc za sukcesem FAME MMA powstało kilka innych organizacji freakowych jak: MMA VIP organizowane przez samego Marcina Najmana, ktory de facto również występował na FAME MMA , Elite Fighters czy High League, które są bezpośrednią konkurencję FAME MMA. Niektórzy do tego grona zaliczają też m.in. federację FFF myląc oryginalną nazwę Free-Fight-Federation z „Freak-Fight-Federation”.

Co na to wszystko dotychczasowi liderzy rynku MMA w Polsce? Współwłaściciel , w rozmowie z Andrzejem Kostyrą został zapytany o FAME MMA. W dość dosadnych słowach skrytykował on tą organizację i oznajmił, że nie stanowią oni dla nich żadnej konkurencji.

„Ciężko nazwać FAME MMA jakąkolwiek konkurencją. Kiedyś toczyłem rozmowym z Polsatem to mi powiedzieli, że to jest konkurencja dla Tańca z Gwiazdami, a nie dla . To, że ja gram w koszykówkę, mam zawodową piłkę, super strój od Marcina Gortata to nie czyni ze mnie koszykarza. To nie jest MMA lub w większości przypadków to nie jest MMA. Umówmy się to jest nowa forma freak fightu i cześć. My te freak fighty wzorem Mariusza Pudzianowskiego rozpoczęliśmy, więc to nie jest coś co mnie gorszy.”

w rozmowie z andrzejem kostyrą
Advertisement

Facebook

Advertisement
Advertisement